Kram

Durg

Wpadł mi do głowy pomysł na promocję oraz dodatkowy grosz dla naszej chorągwi. Mianowicie, można by podczas jakiś impres typu festyny czy coś otworzyć mały sklepić. A można by w nim sprzedawać jakieś nasze rękodzieła ew. jakieś gadżety związane z grupą (np. naszywki).
Myślę, że np. z rękodziełem nie będzie problemu bo mamy kilka osób zdolnych manualnie (łącznie ze mną) to można by w jakiś chwilach wolnych podłubać coś a jak się uzbiera to w tedy otworzyć nasz mały kramik. Z czego co pamiętam, robią tak niektóre grupy, choć z średniowiecza widziałem, co prawda. Bo przy obsłudze takiego kramu wystarczyłaby jedna osoba, która jeszcze nie ma całkowitego stroju (ale spełniająca minimum stroju).
Co myślicie o tym?

cjasiu

Gra warta świeczki i trzeba w końcu zrobić tę szkatułę z napisem "na armatę"czy coś podobnego

semen

Bardzo dobry pomysł.

Durg

Od siebie jeszcze dodam, że po głowie kołata mi się pomysł by między innymi w tym kranie sprzedawać moje rysunki. Bo mógłbym robić na jakimś małym formacie np A5. Oraz jeszcze przed tym to bym zrobił kilka wersji (na podstawie jakiegoś zdjęcia) w różnych technikach byście ocenili, która technika najlepiej pasuje.

cjasiu

Pomysł dobry ale trzeba więcej takich rzeczy powymyślać

semen

Można by zrobić odbitki z rycin i sztychów przedstawiających np. różne formacje wojskowe z XVII w., oprawić je i wystawić na sprzedaż.
Tylko nie wiem jak z prawami autorskimi

cjasiu

Jak będziesz miał odbitkę z oryginału to 50 lat po śmierci autora już nie obowiązują, ale wzięta z internetu to już kłopot. Ale zaczynamy ocierać się o działalność gospodarczą podatki itp Kram to dobry pomysł ale i duży kłopot ,
dlatego mało która GRH w to się bawi .