Autor |
Wiadomość |
semen
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orle k. Wejherowa
|
Wysłany: Nie 18:13, 09 Paź 2011 Temat postu: Berdysze |
|
Witam
Na ostatnim treningu (na którym byłem) była mowa o ewenetualnym wyposażeniu indywidualnym w berdysz.
W moich szpargałach wyszperałem ciekawy przykład z MWP w Warszawie (nr inwent. 269x) opisany jako Berdysz piechoty polskiej XVII w.
Jest on o tyle ciekawy, że różni się znacznie o berdyszy piechoty moskiewskiej. Nie ma tzw. "brody".
Ostrze żeleźca w kształcie półksiężyca uciętego u dołu, z obuchem czworogrannym. Cięciwa ostrza - 28,5 cm, wysokość berdysza - 102,5 cm, ciężar - 2,02 kg. Drzewce osadzone na drzewcu z długimi wąsami.
W/g mnie berdysz ten ma skrócone drzewce. Myślę, że dla nas optymalna długość drzewca to 120-140 cm.
Dla chetnych mogę zrobić czarno-białą odbitkę źeleźca z fragmentem drzewca tegoż berdysza w skali 1:1.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cjasiu
Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pon 20:42, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
A ja myślę że ten berdysz o którym mówisz jest nie skracany bo widziałem coś takiego na grafice przedstawiającej piechotę polską mającą owe berdysze zawieszone na plecach , myślę że chyba można by było wyposażyć się w takie berdysze zanim uzbroimy się w broń palną . Jestem zainteresowany odbitką 1:1 . Co reszta kompaniji o tym sądzi . Te dłuższe berdysze to epoka Sobieskiego ,kiedy owe służyły jako podpórka pod muszkiet , Sobieski kazał w nie wyposażyć piechotę zarówno polskiego jak i cudzoziemskiego autoramentu .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:45, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
No właśnie, która cześć zalogi w sumię pytasz ;p Bo jak popatrzymy na listę ludzi ich planów nie licząc Twojej załogi która liczę jako jedno ( może robie błąd) to na placu boju zostają semen i ja :p W mojej opinii berdysz mnie nie przekonuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cjasiu
Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Wto 15:31, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
Bo czy to coś jest berdyszem tak do końca to nie wiem . Piechota polska była wyposażona w siekiery ale jak wyglądały to nie wiem . Widziałem grafikę na której na plecach na pasku wisiało coś przypominającego berdysz bez brody drzewiec nie był dłuższy niż 1m a nawet może gdzieś ok 0,8 m
czyt to można nazwać berdyszem to nie wiem. Kiedyś o czymś takim rozmawiałem z pułkownikiem ale on to nazywał siekierą i widziałem w użyciu na polach bitwy pod Święcinem nie w inscenizacji ale człowieka który podobną siekierą ciosał pień i szło mu to bardzo sprawnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
semen
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orle k. Wejherowa
|
Wysłany: Wto 18:53, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
Siekierki były na wyposażeniu każdego "szeregowego", niezależnie od berdyszy które (przed Sobieskim) mieli niektórzy.
Czytałem, że niekiedy podczas bitwy owymi siekierkami rzucano, a berdyszem to byłoby chyba kłopotliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartec
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Śro 18:28, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
Przy założeniu, że chcemy odtwarzać piechotę polsko-węgierską z początku XVII w.(bo o tym ciągle jest mowa) jestem przeciwko dozbrajaniu się w berdysze. Nie spotkałem się ze źródłami, które mówią o tym, aby na początku XVII w. polska piechota używała berdyszy. Tak, oczywiście podczas wojen z moskwą było pewnie ich dojść dużo jako broń zdobyczna, ale nigdy przed Sobieskim nie były etatowym wyposażeniem piechura.
Po zatem berdysz bardzo ogranicza na polu bitwy, a ja wole biegać z szabelką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
semen
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orle k. Wejherowa
|
Wysłany: Śro 21:24, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
Ikonograficznie przed 1674 r. to berdysze widać na Rolce Sztokholmskiej.
Ponadto hajduków z 1595 roku uzbrojonych w berdysze opisuje również Szymon Starowolski w swojej relacji. Opis dotyczy orszaku króla Zygmunta III wyjeżdżającego na przyjęcie posła papieskiego Henryka Gaetano. Fragment tej relacji można znaleźć w ksiażce pt. "Muzealnictwo Wojskowe" t. II autorstwa Zofii Stefańskiej a brzmi on:
"(...) chorągiew z 300 pieszych żołnierzy, zwanych hajdukami, złożona z Polaków i Węgrów, w ubiorze niebieskim, z czerwonymi czapkami, niosący jedni halabardy... przy szablach, drudzy mieli rusznice z lontami, albo też obosieczne berdysze, ci pod chorągwią królewską szli przed pierwszymi (...)"
Berdyszy używano też na pewno podczas oblężenia Smoleńska.
Ale zgadzam się z tym, że była to broń "dodatkowa" i występowała sporadycznie a nie "etatowo". Tym niemniej ze dwa na wyposażeniu naszego oddziału by nie zaszkodziły.
Sam bym wolał szablę od berdysza, ale zapewne najpierw będę miał berdysz (cena!!!).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cjasiu
Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Śro 21:30, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
O takim rozwiązaniu ja myślałem z siekierami czy berdyszami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
semen
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orle k. Wejherowa
|
Wysłany: Czw 10:03, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
W takim razie aby ustalić sprawę berdyszy, proponuję:
1) Jesli ktoś posiada już szablę to berdysz może sobie sprawić, ale nie musi.
2) Berdysz będzie bronią białą dla osób:
a) które w terminie do maja 2013 r. ze względów finansowych szabli mieć nie będą,
b) które w oddziale chciałyby odtwarzać np. "sapera" zwanego wówczas szanc-chłopem. Ze źródeł wiadomo że w każdej rocie tacy żołnierze byli. Nie posiadali broni palnej, ani szabli. Mieli za to berdysz spełniający rolę nie tylko narzędzia, ale i w razie potrzeby broni białej. Ponadto mieli: siekierkę, rydel, motykę i ew. inne narzędzia.
3) propozycje do "wzoru" berdysza ustalimy na najbliższym spotkaniu (nie treningu) na którym będzie co najmniej połowa składu.
Chodzi mi o to aby w wakacje 2013 r. każdy był "obszyty" i miał jakąś broń białą. A jak się uda to może i w najbliższe wakacje dałoby radę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DarekRybacki
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:38, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
Mogę załatwić wiklinowy "plecak" dla sapera. Super-klimatyczna rzecz, do tego absolutnie poświadczona historycznie
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu przykład
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
semen
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orle k. Wejherowa
|
Wysłany: Czw 18:02, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
Ale byśmy furorę zrobili z takimi "klimatycznymi" plecakami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DarekRybacki
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:32, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
To rozwiązanie stosowane właściwie od starożytności, bardzo popularne w średniowieczu, spotykane też w czasach nowożytnych - XVII, XVIII i XIX wieku
Oczywiście nie jest to "regulaminowy" element wyposażenia piechoty, ale dwie lub trzy osoby śmiało mogą sobie takie sprawić. Mam do nich dostęp.
Pozdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|