Autor |
Wiadomość |
cjasiu
Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pią 9:03, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
1.Andrzej ale po co kombinować , jak widać z postów poprzedników , o ile ten arkebuz który zrobił taką burzę jest źle datowany , to na pewno mieści się w przedziale 1625-1635 , o tym wszyscy piszą .
2. Jak byście przeczytali dokładnie jeden z moich wcześniejszych postów to pisałem że " oba rodzaje kolb rozwijały się przez jakiś czas równocześnie tylko te z przykładem jako bardziej przydatne w myślistwie były dłużej wytwarzane " . Kolba prosta bez przykładu jest wcześniejsza i dlatego w wyrobach starszych występuje tylko ten rodzaj . A kolba z przykładem jest kolbą powstałą w wyniku ewolucji poprzedniej (późniejsza ) która zaczęła się pojawiać gdzieś ok 1575 r. gdzie ok 1600 była już całkowicie wykształcona .
3 . Żaden z przedstawionych na fotach kołowców najprawdopodobniej nie był używany w wojsku , ponieważ są to sztuki zdobione nieraz nawet bardzo , często z dwoma mechanizmami zapałowymi i innymi bajerami .
Arkebuz kołowy w formie , kształcie kolby ,ale bez zdobień na pewno tak .
Więc dyskusja na temat szczegółów jak kabłąk , mostek sprężyny zewnętrznej , sposobu grawerki płyty zamkowej , zdobień kolby , wykończenia klucza , kształtu kurka , jest sprawą indywidualną mającą mało wspólnego z bronią produkowaną "seryjnie" dla potrzeb wojska .
4 . Raszpla ( Bolek) sformował w swym poście ostrzeżenie przed eksploatacją zamka kołowego , niestety muszę się z nią zgodzić , poza aspektami które on poruszył , dochodzą jeszcze prozaiczne jak zabrudzenie przez produkty spalania prochu , odpryski ze skałki .
Jest to zamek dużo kłopotliwszy w obsłudze od snapa czy lontowca , zwłaszcza przy dużej ilości strzałów .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Frederick
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów, Małopolska
|
Wysłany: Pią 12:49, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
No semenie, jeżeli się przyjrzec dokładniej to okazuje się że za czasów Batorego kiedy piechote polską formowano i w końcu wieku XVI hubczastych zamków zapadkowych jeszcze nie brakowało.
[link widoczny dla zalogowanych] Jeżeli tu się przyjrzec tej klasyfikacji to w połowie wieku XVI można je zobaczyc i w drugiej połowie też.
To co zostało powiedziane o zamku kołowym wyżej, o tym że jest kapryśnym dośc mechanizmem podatnym na zanieczyszczenie , to jest prawda i z tego powodu chyba w wieku XVI też można często spotkac zamki kombinowane ... właśnie kołowe z systemem zapadkowym zainstalowanym po przeciwnej stronie. Tak jak tu :
Niektóre kołowe byc może zepsute wogóle przerabiano na zapadkowe systemy :
[link widoczny dla zalogowanych]
Tego typu zamki instalowało się na arkebuzy wczesnego typu te które odniosłem do drugiej połowy wieku XVI. Tu macie oficera milicji gdańskiej z takim właśnie zamkiem z roku 1598 czyli z przełomu wieków
Na Rołce Sztokholmskiej piechota polska z prywatnej Roty Gostomskiego uzbrojona jest na pewno w *rusznice * kołowe które tak naprwde są tym samym co nazywałem wyżej wczesnym arkebuzem. Termin *rusznica* na pewno do tego typu broni jaką ma ten gdański oficer w tej epoce się odnosił.
Ale to się odnosi do końca wieku XVI i początku XVII. Lata dwudzieste - trzydzieste to na ile ja moge wywnioskowac z tego co znałazłem trochy za póżno na broń tego typu. No tak to wygląda. Można zawsze wykombinowac mówiąc że 20 lat to nie dużo i że na pewno mogło dużo takich rusznic z zamkami kołowymi lub zapadkowymi hubczastymi ( które do tej wczesnej broni moim zdaniem akurat pasują ) zostac ... i na pewno tak też było.
No ale jeżeli mówic o latach 20 - 30 wieku XVII no niestety nie udało mi się znależc jakiś dobry przykład arkebuzu z zamkiem lontowym jakimś czy chubczastym do tych lat.
Jedyne co by wskazywąło że w epoce która nas interesuje a dokładniej rok 1620 isniały jakieś arkebuzy z zamkiem ... lontowym jest ten obrazek z zamku w Gołuchowie. Wyrażnie widac że jest to arkebuz a w ręku żołnierz ten ma lont palący się.
Trzeba kombinowac ... wziac jeden z arkebuzów typowych dla tych lat i instalowac tam zamek i to moim zdaniem lontowy.
Tamten natomiast z MWP, no nie ... ja uważam że najlepiej po prostu zostawic go w spokoju. Nie odnosi się o n nawet do lat 1625-1635. Różne drobne jak się wydaje rzeczy , detale nie warto zaniedbywac. Czy jest to broń wojskowa czy szlahecka do polowania, to nie ma znaczenia. Detale wskazują na styl a ten wskazuje na epoke. Wojskowe arkebuzy od tych do polowania w tej amej epoce różniły się tylko duża, mniejszą iłością ozdób lub ich kompletnym brakiem.
Więcej już nie bedę wracał do tego tematu ale na koniec powiem tylko że odnosze osobiście go stylistycznie do drugiej połowy XVII wieku conajmniiej jeżeli się niemu przyjrzec. Ale to oczywiście moje zdanie.
Zaznaczyłem detale kóre są ważne stylistycznie i które posiada tamten arkebuz hubczasty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Frederick dnia Pią 14:21, 05 Paź 2012, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
semen
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orle k. Wejherowa
|
Wysłany: Pią 14:18, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
Podsumowując:
1) mało kogo stać na kołowca, ale jak ktoś chce to niech zamawia
2) nie mamy przykładów arkebuza z zamkiem lontowym z datowaniem 1600-1630
Można więc chyba przyjąć, że pasowałby nam każdy model kolby arkebuzowej z nie budzącym kontrowersji datowaniem 1600-1630.
Montujemy do nich tej samej długości lufy i takie same zamki hubczaste (zapadkowy ze sprężyną) i będzie to zgodne historyczne a jednocześnie optymalne cenowo.
Daje nam to jednocześnie:
1) pewną jednolitość (zamki hubczaste i zbliżona długośc broni)
2) akceptowalną indywidualność (nieco różne kolby i ew. zdobienia)
3) możliwość wykonania w ramach Choragwi (duzo swojej pracy i przydziobanie u Rotmistrza aby pomógł) lub zamówienia u dobrego wytwórcy (a znamy takowych)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frederick
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów, Małopolska
|
Wysłany: Pią 21:32, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
Jeżeli tak to najprostsza jest kolba tego typu :
Do tego przedziału który określiłeś 1600-1630 jeszcze pasuje.
Ze schowkiem lub bez, zamek na tą samą płytę można zainstalowac lub najprostszy lontowy lub zapakowy taki jak tutaj bardziej skomplikowany
[link widoczny dla zalogowanych]
lub kołwy .
Wizualnie to się nie edzie bardzo się różniło ale cenowo to są wszystko różne opcje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Frederick dnia Pią 22:01, 05 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cjasiu
Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pią 21:38, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
Friderick zapisał :
"Niektóre kołowe być może zepsute w ogóle przerabiano na zapadkowe systemy " to stwierdzenie jest pewne bo widać czasami takowe w zbiorach , ale link który podałeś jest błędny , do podparcia tej teorii .
[link widoczny dla zalogowanych]
To nie jest przeróbka kołowca , to był od początku lontowiec .
A tak to bardzo dobrze się stało , że hubczak wywołał taką dyskusję , na pewno czytając te wszystkie wypowiedzi można się czegoś nauczyć .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cjasiu dnia Pią 22:25, 05 Paź 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frederick
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów, Małopolska
|
Wysłany: Pią 21:55, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
a skąd taka pewnośc, pytam z ciekawości ... są jakieś podtwierdzenia ?. Ja wniosek taki zrobiłem z tego powodu że niektóre detale które posiada ten zamek są zupełnie niepotrzebne tu jednocześnie niezbędne w systemie zamków kołowych. Proszę zwrócic uwagę na dzwignie odsuwającą pokrywkę paniewki. Byc może nie każdy wie jak to działa w kołówkach ale taki kształt jaki ma jest dopasowany do tamtego systemu. Tu zupełnie niepotrzebny.
Byc może rzemeślnik miał gotową pokrywke tego typu i zainstalował po prostu ... byc może.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Frederick dnia Pią 21:56, 05 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cjasiu
Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pią 22:09, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
Bo Raszpla zbudował taki zamek i zamontował go do jakieś strzelby . Przeprowadził także analizę konstrukcji i udowodnił że to kołowiec nigdy nie był, jeno jego atrapa mimo że podobieństwa są duże . Co do automatycznego otwierania pokrywy panewki to i w lontowcach takowe były .
http://www.youtube.com/watch?v=Gi6bZe5gWAM
proszę obejrzeć posłuchać jest jeszcze jeden materiał na ten temat jak znajdę to dam link .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cjasiu dnia Pią 22:26, 05 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
raszpla
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:36, 07 Paź 2012 Temat postu: |
|
problen z wyslaniem zdjęć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
raszpla
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:36, 07 Paź 2012 Temat postu: |
|
Tu jest skończony zamek. To był oczywiście zamek zbudowany od początku jako snap.
kolejne zdjęcia przedstawiają całą- kompletną rekonstrukcję , zauważcie że tego rodzaju oprawa arkebuzowa posiada POLICZEK. Te ze zdjęć z duńskiego muzeum pomiędzy 1550-1600r. również takie posiadają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
raszpla
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:43, 07 Paź 2012 Temat postu: |
|
tu są lepsze fotki :.facebook.com/media/set/?set=a.278340132223918.66993.100001438015344&type=3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
raszpla
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:24, 07 Paź 2012 Temat postu: |
|
Ja przestrzegam przed kolowką z innych powodów. Dobra kolówka jest sprawna i mało zawodna, nagar nie jest problemem, główna sprężyna jest wystarczająco mocna ale po prostu jest mało dobrych kołówek a dobra kosztuje sporo . Zamek lontowy zwykły czy snap jest po prostu tańszy i na początek łatwiejszy do okiełznania.
Ja przebyłem intensywną drogę z zamkiem kołowym, jest to bogatą w przygody i doświadczenia droga i wiem że o dobry zamek kołowy nie jest łatwo. Kołówka to piękny i sprawny mechanizm ale dobrze jak buduje je doświadczona osoba. winnym przypadku narazicie sie na nieprzyjemne niespodzianki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cjasiu
Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Nie 22:28, 07 Paź 2012 Temat postu: |
|
W mojej kołówce którą kiedyś tam kupiłem na allegro , właśnie nagar jest kłopotem , w jakiś sposób przedostaję się pomiędzy płytę zamkowa a koło .
Trzeba te śmieci co jakiś czas czyścić co wiąże się z częściową rozbiórką zamka . Pistolet Jacobi Iserholm z wczesnych serii produkcyjnych , nie wiem jakie to lata . Zresztą kupiłem jako uszkodzony ale niewielkim nakładem sił udało się go naprawić .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cjasiu dnia Nie 22:30, 07 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
raszpla
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:32, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
te sprężynki główne w tych zamkach są zazwyczaj po prostu za słabe. Każda dobra kołówka wymaga potężnej sprężyny głównej. Relacja sił powinna wyglądać tak aby siła nacisku pirytu na koło oscylowała w przedziale 3-5kg i jeszcze aby pozostała spora rezerwa energii na kole do otwierania mechanizmu panewki + jeszcze trochę. cała energia sprężyny zawieszona jest na krótkiej dźwigni mimośrodu , krawędź kola to jest stosunek od 1/5-1/8. Z tego powodu przy zbyt słabej sprężynie głównej niewielki opór na kole unieruchamia zamek, I dlatego potrzebna jest potęga w postaci sprężyny głównej natomiast ta niezbędna wielkość wymusza na konstrukcji kołówki kolejne wymogi. Większość współczesnych replik by tego nie przeżyła, technologie stosowane przez ogół budowniczych współczesnych replik są niewystarczające aby konstrukcja ich zamków bezproblemowo funkcjonowała z siłą ( powiedzmy ponad 100kg )spręzyny głównej, uwalnianej w krótkim przedziale czasu. Współczesne plany kołówek zamieszczone w necie mają niuanse konstrukcyjne niewystarczające do współpracy z takimi siłami a ten twój zameczek jest oparty na tych założeniach. jest potrzebna określona potężna siła na kole i wymagana rygorem konsekwencja konstrukcyjna i wówczas zamek MASZYNĄ nie zabawką. Ja patrze dzisiaj z politowaniem na moje pierwsze zamki kołowe ale rozumiem że droga nie jest łatwa . Dzisiaj zamki które wychodzą z pod mojej ręki MIELĄ i poza wspólna zasadą działania nie wiele mają wspólnego np. z Twoją hiszpańską repliką .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
raszpla
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:03, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
tu macie przykładowe zdjęcie które pokazuje standard potęgi sprężyny głównej:
to naprawdę nie jest zabawka, to jest ŚECZKARNIA!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cjasiu
Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pon 15:45, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
Aż tak źle to z tą moją kołówką nie jest , tylko jak się nazbiera tego o czym wspominałem , to nie można zablokować koła w pozycji z napiętą sprężyną ,
po prostu osad zbiera się w gnieździe koła i kulka która na je zablokować nie ma się gdzie pomieścić , albo wchodzi za płytko aby utrzymać siłę sprężyny ,
ostatnio trochę zmodyfikowałem ten system , zobaczymy jak to będzie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|