Broń palna

cjasiu

Strzelanie z broni odprzodowej Grzegorz Nowak wydawnictwo Galaktyka
wszystko na temat strzelania , konserwacji , rodzajów broni ,wymagań technicznych , prochu czarnego , Pyrodexu i innych czynności związanych z bronią czarnoprochową ,osiągi balistyczne i inne parametry techniczne , tejże broni .
[img] [link widoczny dla zalogowanych]

semen

Co do producentów muszkietów czy też arkebuzów to macie rację.
Jest absolutna posucha.
Tym niemniej po żmudnym przeszukiwaniu forum znalazłem n/w
1) Andrzej Kubowicz. Wysoka jakość. Bardzo wysoka cena. Nie wiem czy 2500 zł za muszkiet lontowy wystarczyłoby.
2) Mirosław Dallige (Dellige). Jakość średnia lub niska (różnie oceniają). Tańszy od Kubowicza.
3) Pan Banel (imienia nie doszukałem się). Niska jakość. Ceny niższe niż w/w
4) Konrad z Regimentu Króla Jegomości. Jakość dobra, ceny nieznane ale ponoc tańszy od Kubowicza. Problem z kontaktem bo facet robi to "dla swoich"
5) firma OLD GUARD MANUFACTURE. Jakość - brak danych. Ceny 1600-2300 (bywa na allegro)
6) import z zachodu. Ceny od 700 USD za zestaw do samodzielnego montażu.
Czyli ogólnie bryndza
Może macie jeszcze jakieś namiary
Na razie to nie najważniejsze, ale w prespektywie 2-3 lat w broń palną trzeba będzie sie zaopatrzyć. Pomijając kwestię funduszy to po prostu nie ma gdzie jej kupić.

semen

Wysłałem do Fredericka z OLd Guard Manufacture zapytanie o orientacyjne ceny wykonania arkebuza z zamkiem lontowym i z zamkiem hubczastym. Niżej zamieszczam odpowiedź.
Z tego co Pan napisał rozumiem że potrzebujecie 2 arkebuzy , jedną z zamkiem hubczastym i jedną z lontowym.

Oczywiście jeżeli chodzi o cenę to zawsze trzeba rozmawiac konkretnie. jakiej długości ma byc lufa? Jaki ma byc zamek lontowy ? Czy paniewka ma byc mocowana do zamku czy nie ? Są różne systemy nawet w przypadku zamku lontowego. Co dotyczy arkebuzu z zamkiem hubczastym to też jeżeli można proszę podac jakieś przykładowe zdjęcie tego co uważacie za wzór ( oryginał )

Tu podam szkice dla arkebuzu lontowego które robiliśmy dla krakowskiego klubu rekonstrukcji ( niestety zrezygnowali )

Taki arkebuz był by ok. 1500 zł. w przybliżeniu. Z zamkiem hubczastym było by podobnie.

Pozdrawiam serdecznie, Mikołaj.

p.s. gdzieś na pewno może Pan znależc niższą cene, ale uprzedzamy Pana przed wyrobami o niewysokiej cenie. 1500 to naprawdę nie dużo dla wyrobu dobrej jakości. My się nie chwalimy ale o reputacje dbamy a dla tego też o jakośc. Nawet jeżeli w naszych muszkietach coś sie psuje to zawsze można się zwrócic o remont pózniej.

Jakoś nie mogę wkleić szkicu który mi przesłał Frederick. Poza tym oglądałem zdjęcia ich muszkietów lontowych. Prezentują się nieźle.
Może arkebuzy od niego to była jakaś alternatywa, gdyby "własna produkcja" nie wypaliła.
Pozdrawiam
Semen

cjasiu

Znalazłem w moich zbiorach ciekawą propozycję długiej broni która była na wyposażeniu piechoty polskiej jako broń zdobyczna . Strzelba skałkowa z zamkiem Moskiewskim MWP 14984 Ciekawa dlatego że łoże jest w wykonaniu dużo prostsze od łoża arkebuza lufa dość krótka bo 67 cm prosta nie gwintowana . Podobną strzelbę widziałem w ofercie OLD GUARD MANUFACTURE tylko w wersji dość bogato zdobionej . Problem tylko że jest datowana na połowę XVII w Może ktoś zdobędzie jakieś bliższe dane , i czy takie datowanie nam przeszkadza , w świetle innych używanych przez rekonstruktorów typów broni
Dodam tylko że taki zamek używany podobno powszechnie od końca XVI w tak podaje internet .

semen

Też się zastanawiałem nad rusznicą (strzelbą, flintą) z zamkiem skałkowym. Historycznie to raczej nie ma problemu (tak sądzę). Mam jednak kilka uwag:
1) Niezawodność.
U większości polskich "producentów" broni skałkowej jest problem z tzw. iskrą. Dość trudno jest o dobry krzemień, więc używają o zgrozo kamieni do zapalniczek. Iskra raz jest, raz nie. W przypadku oddziału wyposażonego np. w 50 rusznic to nie problem, ale jak będzie ich u nas np. 10 sztuk (co będzie sukcesem) to jak nie odpali podczas salwy połowa to kicha będzie.
2) Żywotność
Podejrzewam że zużycie elementów zamka hubczastego czy lontowego jest chyba mniejsze niż skałkowego, gdzie występuje element tarcia.
3) Broń z zamkiem skałkowym ma przewagę nad lontowym i hubczastym jeśli idzie o szybkostrzelność, natychmiastową gotowość do strzału i prostotę użycia. Ilość komend jest chyba o połowę mniejsza niż u lontowców.
4) Jeśli zdecydujemy się na produkcję własną to zakup elementów do rusznicy skałkowej będzie tańszy (lufa i łoże), natomiast nie wiem jak będzie z zamkiem.
Tak na szybko to tyle.

cjasiu

Ja myślę nad sprawdzeniem obu tematów

semen

Witam
Niestety nigdzie, ani w literaturze, ani w ikonogafii nie znalzazłem informacji o używaniu długiej broni palnej z zamkiem skałkowym przez piechotę polską. Oprócz rzecz jasna pojedynczych egzemplarzy zdobycznych.
Ale np. w rocie (lorikowej) chłopaki mają dwie sztuki (oprócz lontówek).

DarekRybacki

Żeby było śmiesznie - pod Beresteczkiem wykopali właściwie same skałkowe Smile

Ale rzeczywiście - w kontekście hajduków mówi się głównie o lontach, ew. kołowych (vide Lipowski).

Pozdr.

semen

Pod Beresteczkiem wykopali prawie same skałkowe ponieważ Kozacy prawie tylko takich używali. Lontowce i kołowce (broń długa) były w zasadzie bronią zdobyczną.

cjasiu

A moim zdaniem problem leży gdzie indziej na zachodzie rozpowszechnił się lont bo : był dostępny w odpowiednich ilościach , aby utrzymać regiment piechoty w gotowości potrzeba ogromne ilości lontu i wymaga to odpowiedniego zaplecza , i strategii walki . Regiment piechoty zaskoczony przez jazdę w polu nie miał żadnych szans bo tylko co 10 muszkieter miał palący się lont . Lont pali się z prędkością 60/70 cm na godzinę , to z moich doświadczeń . Ale nikt na zachodzie europy nie walczył jazdą na broń białą tylko jakiś karakol sobie wymyślili .Europa Środkowa Polska i Litwa z racji ilości lasów zbudowała zamek opalany hubą pali się wolniej , a materiału jest ci dostatek . Dlatego moim zdaniem Rosjanie poszli jeszcze dalej , brak odpowiedniej ilości lontu , brak lasów z hubą i ciągle zagrożenie od bardzo szybkiego wroga , spowodował intensywniejsze prace nad znanymi od końca XVI albo i wcześniej , zamkami skałkowymi. Efektem tego wysiłku to gdy Zachód myślał dopiero o skałce w wojsku , Beresteczko gdzie skałka jest już bardzo popularna w użyciu wojskowym . Co prawda jest to zamek moskiewski prymitywniejszy od francuskiego ale już skałkowy.

semen

Sądzę, że Jasiu ma sporo racji.
Ponadto na popularność zamka lontowego na zachodzie wpłynęło m.in.
to, że broń długa z zamkiem lontowym wyprodukowana była w wielkich ilościach więc mimo ewidentnych jej wad, to wówczas żadnej armii nie było stać na równie szybkie przezbrojenie. Masy piechoty łatwiej było wyposażyć w tańszy i prostszy muszkiet lontowy niż we flintę skałkową

cjasiu

Na allegro fajny pistolet z wczesnym zamkiem skałkowym
[link widoczny dla zalogowanych]

semen

Pistolet niczego sobie. Ten sam gość sprzedaje także efektowną ładownicę i nadziak.
Nadziak piechurowi to średnio potrzebny, ale ładownica ładna. Może nawet zbyt ładna jak dla zwykłego piechura

cjasiu

Dwie ciekawe propozycje z broni palnej,tylko nie wiem czy strzelające
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Frederick

Witam.

Jestem włąsnie tym Frederikiem z OLD GUARD MANUFACTURE o którym mowa wyżej Smile

... przypadkiem trafiłem na wasz forum. Pozwolę sobie wkleic tu ten szkic którego się nie udało dołączyc wyżej.

Ten arkebuz po środku jest wzrowany na jednym ze zdjec oryginalnego arkebuzu lontowego ze zbiorów Kremla. Jakoś nie mogę teraz znależc zdjecia, może pózniej dołącze.

Takim arkebuzem akurat mamy zamiar się zając w następnych miesiacach. Jak zrobimy juz dokładne rysunki to wrzuce tu.